Załóż bloga i weź kredyt taniej o 0,6%
Autorem artykułu jest Robert Grabowski
Czy wiesz o tym, że zakładając bloga (o finansach) możesz otrzymać kredyt taniej nawet o kilka tysięcy złotych? Tak, to nie żaden szwindel. Po prostu przeczytaj ten krótki artykuł!
Biorąc kredyt, zwłaszcza hipoteczny, możesz dostać w prezencie np. 0,6% jego wartości. Czyli np. biorąc kredyt mieszkaniowy na 300 tys. zł. dostaniesz 1800 zł. w prezencie. Tylko musisz założyć stronę internetową najlepiej właśnie o kredytach albo skorzystać z czyjejś strony internetowej. Sztuczka polega na uczestnictwie w programie partnerskim dla właścicieli stron www na których zamieszczają bannery i linki pośrednicząc w sprzedaży kredytów. Jeżeli kredytobiorca weźmie kredyt wypełniając formularz po wejściu przez taki banner czy link, wówczas partner – właściciel strony www otrzymuje prowizję mniej więcej właśnie w granicach 0,6% jeżeli kredyt zostanie faktycznie uruchomiony. Jeśli nawet program partnerski nie uznaje (nic mi o tym nie wiadomo) zakupów przez partnera jako podstawy do przyznania prowizji, to rzecz jasna partnerem może zostać formalnie np. mama albo tata albo siostra kredytobiorcy.
Jakiś problem z założeniem strony www? Absolutnie nie. Domena plus miejsce na serwerze zamknie się w koszcie nawet poniżej 50 zł. Skrypt – szablon strony, najlepiej WordPress (ale może być inny) – prosty w obsłudze, do ściągnięcia za darmo ze strony www.wordpress.org Teksty finansowe do wyboru do koloru można pobrać na portalach z artykułami do przedruku jak www.artelis.pl albo www.artykuly.com.pl albo www.publikuj.org i … mamy stronkę jak się patrzy, zapełniona profesjonalnymi tekstami o kredytach. Następnie zgłaszamy się do programu partnerskiego (np. Bankier.pl albo mBank), uzyskujemy akceptację i umieszczamy na naszej stronie banner do wniosku oferty kredytu który chcemy wziąć. I … składamy przez swoja stronę wniosek o przyznanie kredytu!
No cóż, jak to się zwykło mówić, niniejszym „strzelam sobie w kolano” bo sam uczestniczę w programach partnerskich, ale niech tam, czasem lubię dać coś od siebie, bezinteresownie. Bo chyba fajna rada, nie? Wybaczcie tylko koledzy – partnerzy…
Aha, o stronie internetowej przypominamy sobie za każdym razem gdy chcemy wziąć kredyt na samochód, otworzyć konto w banku, wykupić ubezpieczenie, otrzymać kartę kredytową, itp. Powodzenia!
---Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Pomysł jest naprawdę dobry z tym tańszym kredytem, to działa. Sam juz dwa kredyty wziąłem w ten sposób. Co prawda nie hipoteczne tylko gotówkowe ale i tak 150 złotych zaoszczędziłem dzięki temu. Polecam własne blogi mieć i do programów partnerskich się zapisywać. Nie tylko po kredyty ale i po inne produkty finansowe.
OdpowiedzUsuńCoraz więcej osób kupuje albo wnioskuje o produkty przez internet, e-commerce to przyszłość. Sam sprzedaję kredyty przez internet i nie powiem, mozna zarobić chociaz dopiero od roku się tym zajmuje. Do handlu w realu nie nadawałbym się bo nie jestem komunikatywny a w internetowej sprzedaży czuję się świetnie. Jak tylko witrynę "wywieszam" i odpowiednio okraszam tekstem, nikogo nie proszę o zakup, nie namawiam.
OdpowiedzUsuń